W niedzielę 27 listopada 2016 r. wybraliśmy się z aparatem na kameralne targi ślubne do restauracji Dworek nad Stawem. Tradycyjnie już od kilku lat ta wodzisławska restauracja przyciąga młodych ludzi, aby zaprezentować im swoje wnętrze i pyszne smaki kuchni śląskiej oraz dać możliwość zapoznania się z wieloma firmami z branży ślubnej.
Odwiedzający mogli bezpłatnie uczestniczyć w targach, a przy wejściu poczęstować się lampką szampana. Dodatkowo organizatorzy zadbali o komfort gości w ten deszczowy i chłodny dzień i przygotowali dla nich kawę i herbatę. Ciepłe i klimatyczne wnętrze Dworku, muzyka zespołu w tle, przyjemny głos konferansjera i szum rozmów – wszystko to tworzyło bardzo miłą atmosferę, w której można było porozmawiać z wystawcami i zapoznać się z tym, co przygotowali.
A zainteresowanie było spore, podobnie jak zaangażowanie wystawców. Największym wzięciem (dosłownie) cieszyły się przekąski ze stoiska restauracji, co nie może dziwić, gdyż wiele par przyjechało na targi właśnie po to, aby zobaczyć salę i spróbować jedzenia. Trudno było także dostać się do gablot jubilerskich oraz do stoiska biura podróży – w końcu podróż poślubna to ważna rzecz!
W porównaniu z innymi targami Dworek nad Stawem przoduje jeśli chodzi o prowadzenie imprezy. Nam bardzo podobało się to, że nad przebiegiem imprezy czuwał pan prowadzący, który w kilku słowach przedstawił wszystkie zgromadzone firmy, dzięki czemu nikt nie został pominięty, a zwiedzający mogli dowiedzieć się czegoś więcej o wystawcach. Według nas jest to duży plus tego typu małych eventów.
Prowadzący Tomasz Ciba rozmawiał także z narzeczonymi i pytał ich, które stoiska interesują ich najbardziej. Dawid i Mariola na targach szukali sukni ślubnej, garnituru i obrączek; maja już nawet upatrzony wzór – klasyczne proste obrączki. Może mieli szczęście w losowaniu nagród i dostali bon od jubilera?
Targi w Dworku nad Stawem to duża różnorodność prezentowanych firm, znakomite prowadzenie imprezy
i przede wszystkim wyjątkowy klimat.
Mimo niewielkiej skali targów w Dworku zaprezentowały się aż 23 firmy z różnych kategorii branży ślubnej:
- fotografia, film, fotobudka,
- zespoły muzyczne,
- animacje dla dzieci, napisy świetlne,
- suknie ślubne, garnitury,
- studio urody, bielizna damska,
- cukiernie, kwiaciarnie,
- jubiler, alkohol.
Dużą różnorodność prezentowanych usług docenili odwiedzający – szczególnie ci, którzy przyszli bez sprecyzowanych oczekiwań, a nawet bez ustalonej daty ślubu. Dla tych par targi ślubne to szczególna okazja do zapoznania się z trendami i firmami ślubnymi. Co prawda przydałoby się nieco “odświeżyć” ofertę wystawców, aczkolwiek firmy będące na rynku wiele lat mogą służyć swoim klientom ogromnym doświadczeniem, co podkreślał konferansjer.
O godzinie 16.00 odbył się pierwszy pokaz mody ślubnej. Wszystkie suknie były klasyczne, do ziemi z zabudowaną górą. Z zaprezentowanych kreacji najbardziej zapadła nam w pamięć suknia z koronkowym gorsetem w delikatnym łososiowym kolorze, wykończona paskiem w talii. Podobała się nam też suknia z szerokim gładkim dołem – stylizacja trochę w charakterze retro. Bardzo dobrym przełamaniem dla tradycyjnych sukni były długie wiszące bukiety z uchwytem, choć to propozycja dla odważnych Panien Młodych.
Na wybiegu zaprezentowała się także maskotka Kubusia Puchatka – stały punkt wesel w Dworku nad Stawem.
Według nas impreza należała do udanych, co może potwierdzić 400 osób, które odwiedziły Dworek nad Stawem tego dnia. Klimatyczna atmosfera, duża różnorodność prezentowanych firm i możliwość otrzymania cennej nagrody, to czynniki, które na pewno przyciągnęły przyszłe Pary Młode. Zapraszamy za rok!
Tekst i zdjęcia Zespół Internetowych Targów Ślubnych
