Przy planowaniu wesela niezwykle ważnym elementem upiększającym ten wyjątkowy dzień jest pierwszy taniec. To kolejny krok na liście podstawowych zwyczajów mających duże znaczenie podczas zabawy weselnej. Według większości nowo upieczonych małżonków wspominających swoje wesele, pierwszy taniec jest jedną z najbardziej stresujących chwil tego wydarzenia. Stres w tym przypadku porównywany jest do tego, który towarzyszy parze przy przysiędze małżeńskiej czy też życzeniom składanym dla rodziców w obecności gości weselnych. Co można w takim razie zrobić, by ten ważny punkt ceremonii nie okazał się fiaskiem? Jak przeciwdziałać stresowi, towarzyszącemu młodej parze podczas pierwszego tańca?

Przypuśćmy wizualnie, że wesele to jest tort – to moment pierwszego tańca może być traktowany jako wisienka na tym torcie. Aby z gracją, elegancją oraz aby pewnie przejść przez ten punkt „atrakcji” weselnej należy się wcześniej dobrze do niej przygotować. Oczywiście można również spontanicznie włączyć muzykę i się po prostu do niej poruszać ale jeżeli świeżo upieczonej parze małżonków zależy na większym zainteresowaniu tym momentem wesela, a także jeżeli para chce podejść profesjonalnie do tematu pierwszego tańca to powinna poświęcić chwilę swojego czasu już na etapie planowania wszystkich atrakcji weselnych. Oto kilka ważnych elementów, które pomogą zorganizować pierwszy taniec a także udoskonalą tę chwilę.

pierwszy-taniec-marcin-rychwinski-lublinfot. Marcin Rychwiński

Istotnym elementem rozpoczynającym wizję idealnego pierwszego tańca jest wybór utworu muzycznego, do którego para zatańczy chorografię. Nikt nie musi kończyć szkoły muzycznej, by móc wybrać taki utwór – niech ta piosenka mile kojarzy się parze, może to być zarówno wspólny ukochany utwór małżonków, bądź też taka piosenka/melodia, która wpadła w ucho nawet jednej osobie z pary. Warto pamiętać, iż chorografię z pierwszego tańca tworzy się do utworu muzycznego – nigdy na odwrót! Jeżeli para nie może dojść do konsensusu i po usilnych próbach nie potrafi znaleźć piosenki to bez obaw.. W wyborze utworu i stworzeniu do niego kroków tanecznych przybiega z pomocą instruktor tańca, do którego para powinna się zgłosić. Osoba ta, posiadająca doświadczenie w pracy z parami oraz znająca się rozliczeniu rytmu w każdym utworze podpowie, który kawałek muzyczny będzie pasował do tworzonego tańca. Gdzie znaleźć taką osobę? Wystarczy chwilę uwagi poświęcić przeszukaniu w internecie opinii dotyczących szkół tańca oraz prywatnych tancerzy bądź też skorzystać z podpowiedzi par, które miały styczność z nauką pierwszego tańca i które mogą kogoś konkretnego polecić. Instruktor tańca może prowadzić zajęcia zarówno w szkole tańca, prywatnie w miejscu, gdzie znajduje się określona przestrzeń do treningów bądź też może przyjeżdżać do domu przyszłej pary młodej pod warunkiem, że para ta dysponuje miejscem do tańca. Oczywiście tu również istnieje druga możliwość – to znaczy po wybranym wspólnie utworze/melodii wystarczy odpalić między innymi stronę youtube.com i tam znaleźć pasującą chorografię do wpisanego utworu muzycznego. Istnieje tylko duże „ale”. Nie zawsze przeszukując cały internet można natrafić na odpowiadające kroki taneczne do wybranego utworu, charakter tańca natomiast może odbiegać od zarysu tańca dwóch zakochanych osób, a odczytywanie choreografii z monitora komputera może jedynie utrudniać naukę.

Mając już na oku utwór muzyczny a także instruktora tańca należy przystąpić do nauki choreografii. W tym miejscu warto zapamiętać kilka ważnych zasad! Pierwszą z nich jest okres przystąpienia do zajęć tanecznych – nigdy na ostatnią chwilę! Jeżeli para chce w spokoju opanować taniec i mieć czas na załatwienie wielu innych spraw związanych ze swoim ślubem to okres minimum miesiąca przed wystarczy w zupełności. Podczas zajęć warto poinformować instruktora – jeżeli sam o to nie zapyta – ile osób zaproszonych jest na wesele, jakiej wielkości jest sala weselna (można na oko określić jak wygląda), jaki rodzaj podłoża tam występuje oraz jaki rodzaj sukni będzie miała Panna Młoda. Po co to wszystko? Otóż te wszystkie rzeczy są ściśle związane z pierwszym tańcem. Do tańca przede wszystkim potrzebne jest miejsce a goście weselni zazwyczaj nie siedzą za stołami tylko robią symboliczny okrąg poruszając się w jego obrębie, zaś w środku tego kręgu znajdują się oczywiście główni inicjatorzy tego wydarzenia. Choreografia zatem musi być tworzona w oparciu o wizualne odniesienia do rzeczywistości – czyli nie może wykraczać poza na przykład rzeczywistą wielkość sali w domu weselnym i musi być dopasowana do wielkości okręgu gości a także innych uwarunkowań (występowaniu filarów na sali, stopni na podeście, rozmieszczeniu stołów, itp.). Podłoże na sali również odgrywa ważne znaczenie – przypuszczalnie, jeżeli na sali występują płytki to w tańcu trzeba będzie unikać nadmiaru elementów obrotowych bądź unoszeń gdyż będzie młodej parze za ślisko. Rodzaj choreografii jest również uzależniony od wyglądu sukni Panny Młodej. Jeżeli suknia jest ciągnąca się lub pani młoda postanowiła uszyć suknię typu księżniczka – czyli taką, która posiada dużo warstw materiału od bioder w dół – to kontakt z partnerem może być utrudniony i należy stworzyć taką choreografię, która sprosta tym wymaganiom. Wzięcie pod uwagę tych wszystkich elementów ułatwi naukę pierwszego tańca i wyeliminuje problemy – już w fazie początkowej – jakie mogą się pojawić podczas wykonywania pokazu na weselu. Kolejnym ważnym aspektem wykonywania pierwszego tańca jest jego czas. Choreografia nie powinna trwać za długo, gdyż z jednej strony należy zainteresować oko odbiorcy, zaś z drugiej strony nie wymęczyć doszczętnie pod względem fizycznym młodej pary. Uznaje się, iż granica półtorej minuty do dwóch minut jest najbardziej optymalnym czasem, w jakim powinien się zmieścić pierwszy taniec.

pierwszy-taniec-lublinfot. Marcin Rychwiński

Brnąc w tematykę pierwszego tańca pojawia się najważniejsze pytanie, co zrobić, by się nie stresować, kiedy oczy wszystkich gości zwrócone są ku tańczącej parze. Każdy ma swój sposób na radzenie sobie ze stresem, lecz mając w głowie kroki z choreografii pierwszego tańca ciężko jest podjąć próbę walki ze stresem swoimi wyuczonymi sposobami. Dlatego też każda para młoda powinna zapamiętać kilka ważnych praw, które zmienią jej pogląd względem pierwszego tańca. Po pierwsze: tańczyć każdy może, jeden lepiej a drugi gorzej. Nie należy przejmować się rezultatem wykonywanego tańca podczas pokazu, bądź też koncentrować się na tym, czy stopa została postawiona lekko do wewnątrz zamiast lekko na zewnątrz… gdyż po to są zajęcia taneczne przygotowujące młodą parę by móc przyuczyć ją w większym bądź mniejszym stopniu do pokazu. Cennym trikiem w tym przedsięwzięciu jest wykorzystywanie takich figur w tańcu, przejść oraz kroków, w których para będzie czuła się pewnie, dzięki którym zarówno partner jak i partnerka będzie mogła dać z siebie wszystko z towarzyszącym uśmiechem na twarzy. Co za tym idzie, wysnuwa się kolejna teza: taniec dostosowany jest do pary nowożeńców a nie na odwrót. Choreograf tworzący kroki taneczne powinien je konsultować z parą a nie narzucać swojego toku myślenia. To parze powinien odpowiadać układ taneczny, by mogli go w sposób jak najbardziej naturalny otworzyć podczas wesela a nie „mechanicznie” męczyć się podczas prezentacji. Kolejnym ważnym aspektem jest zamiana pary małżonków w „aktorów”. Chodzi tu o nieprzewidziany moment pomyłki podczas tańca, która może się każdemu zdarzyć i nad którą często ciężko jest zapanować. Co wtedy robić? Niestety nie jest możliwe odtańczenie po raz kolejny choreografii od początku, ani stanie z założonymi rękami i czekanie na cud. Tu przychodzi na pomoc drobne aktorstwo pary, które za zadanie ma nie pokazywać na zewnątrz otoczeniu iż doszło do błędu. Często moment pomyłki widnieje na twarzach tańczących i objawia się nerwowymi ruchami. Po pierwsze należy kontrolować mimikę twarzy – nie pokazując zakłopotania – po drugie trzeba zrezygnować z niespokojnych, nagłych i nieskoordynowanych ruchów poprzez między innymi spontaniczny taniec w objęciach czy też innych gestów. Należy skonsultować wcześniej z instruktorem ewentualności wybrnięcia z sytuacji niekorzystnych – dodatkowy obrót, „taniec przytulaniec”, pocałunek, złapanie za rękę itp. Istnieje wiele sztuczek, które odwrócą uwagę widza od rzekomej pomyłki. Podczas popełnienia błędu należy również wsłuchać się w muzykę by wiedzieć w którym momencie muzycznym powrócić z odpowiednią choreografią. Wydaje się to wyczynem niemożliwym ale wcześniejszy trening choreografii zakoduje w parze kroki. Warto zapamiętać dwie mądrości: taniec jest jak jazda na rowerze – tego się nie zapomina. Każdy się kiedyś uczy by do perfekcji opanować daną dziedzinę i by po pewnym czasie móc ją idealnie odtworzyć. Tak samo jest w tańcu! Drugim elementem pomagającym nowożeńcom w tym stresującym momencie jest fakt, iż nikt poza parą i choreografem nie zna układu tanecznego, jaki para zamierza zaprezentować więc.. nikt nie załamie rąk jeżeli dojdzie do pomyłki kroków! Sam moment tańca to połowa sukcesu, drugą część stanowi interakcja pary czyli kontakt małżonków ze sobą, który tworzy romantyczny obraz dwóch tańczących ze sobą osób. Upiększenia tej chwili dodaje dodatkowo jeszcze elegancja ubioru pana młodego oraz wdzięk pani młodej, wyglądającej niczym księżna na ceremonii.

Warto sobie wziąć te wszystkie porady do serca i już w tym momencie pomyśleć o tym jednym z kilku punktów na liście zwyczajów weselnych. Pierwszy taniec dodaje uroku uroczystości oraz jest często wspominany latami przez małżonków. Po wcześniejszych przygotowaniach do zaprezentowania widzom pierwszego tańca zachęcam do ponownego przeczytania tych kilku wskazówek, które – moim zdaniem – pomogą parze w pokazie. Z tego miejsca życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia każdej osobie będącej przez tak ważnym momentem w swoim życiu jakim jest zawarcie związku małżeńskiego z drugą, ukochaną połówką.

pierwszy-taniec-marcin-rychwinskifot. Marcin Rychwiński

Marcin Rychwiński
firstdancelublin.pl
facebook.com/FirstDanceLublin
Tel. 531 288 783